Krajowe Biuro ds Przeciwdziałania Narkomanii – „Po narkotykach rozum wysiada”

Kampania społeczna

Szpital, młoda dziewczyna podłączona do aparatury, krótkie przebłyski wspomnień z powrotu z jakiejś imprezy. I pochylający się nad nią chłopak zapewniający „Ja nie piłem, ja tylko brałem”. Tak wygląda fabuła spotu mającego zniechęcać młodzież do prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Z krótkich wspomnień dziewczyny możemy się domyślać, że uległa wypadkowi samochodowemu, a auto prowadził tłumaczący się teraz przed nią chłopak. Jako widz szukający logiki i sprawiedliwości nie rozumiem dlaczego autorzy spotu tak okrutnie ukarali w nim dziewczynę a nie sprawcę, który z wypadku wyszedł bez szwanku. Nie wiem ile osób na tyle głupich, żeby wsiadać za kierownicę po narkotykach mógł zniechęcić ten spot, ale też autorzy zadanie mieli wyjątkowo trudne. Z prowadzeniem po narkotykach, podobnie jak z prowadzeniem po alkoholu, problemem nie jest przecież brak wiedzy o działaniu tych substancji ale przekonanie, że na nas tak nie zadziałają, a nawet jeśli tak zadziałają to przecież z prowadzeniem auta sobie poradzimy bo prawy jazdy mamy długo a trasę znamy dobrze. Jak komuś rozum „wysiadł” to żadne racjonalne argumenty do niego nie trafią.

Kampania „Rozum wysiada” to nie tylko spot ale także kampania informacyjna prowadzona na stronie internetowej (www.rozumwysiada.pl), gdzie można sobie poczytać jakie konkretnie efekty wywołuje zażycie poszczególnych substancji psychoaktywnych ale nie wiem na ile realne jest, że człowiek rozważający jazdę po narkotykach będzie wcześniej sprawdzał jak na niego wpłyną i na podstawie informacji ze strony podejmował decyzje. Taka forma prowadzenia kampanii społecznej mającej zmieniać zachowania, wydaje mi się mało skuteczna. W kraju gdzie od lat nie udaje się rozwiązać problemu pijanych kierowców, broszura z informacją, że nie wolno prowadzić po narkotykach raczej nie wstrząśnie nikim. Podobnie jak informacje, że można stracić prawo jazdy a w przypadku szkody materialnej trzeba ją będzie pokryć z własnej kieszeni. Osoby do których kierowana jest kampania siadają za kółkiem po narkotykach bo są przekonani, że ich to wszystko nie dotyczy. I niestety, spot raczej nie zmieni tego nastawienia.

 

Katarzyna Sadło